Na zdjęciu polska ekipa przed startem do pierwszego etapu Tour de Pologne Amatorów w Rovereto nad włoskim jeziorem Garda.

Nasz kolega Tomek Derejski (pierwszy z lewej), Ryszard Szurkowski, ,,Mała", Czesław Lang (dyrektor 70 Tour de Pologne), Paweł Ziemba (Skandia Życie, główny sponsor Tour de Pologne).

W piątek, 2 sierpnia, kolejny etap tradycyjną trasą Tour de Pologne Amatorów:

BUKOVINA Terma Hotel Spa - Bukowina.

Trzymamy kciuki!!!

                            22-23 czerwica 2013 roku – ZAPISKI Z ZAPASKI

Dla części z nas było to oczywiste od dawna. Co najmniej od czasu podjęcia decyzji o pobieraniu nauk w Żeromie. Oczywiste było, że nauki uwieńczone zostaną maturą, a ta  z kolei będzie miała swoje kolejne „urodziny”. Nie oczywistym było, czy będzie nam się chciało. Po raz kolejny okazało się, że dość skutecznie zostaliśmy zainfekowani (w latach wczesnej młodości) bakcylem chcenia i zbiegowisko pod hasłem „45-ta rocznica matury w Żeromie” stało się faktem.

Stefan Żeromski  w latach 1892–1896 pełnił funkcję bibliotekarza w Muzeum Narodowym Polskim w Rapperswilu. Miejsce to odwiedził w czasie jednej ze swoich podróży nasz kolega Maciek Zarębski. Zamieszczone zdjęcia pochodzą z jego zbiorów.

Muzeum  mieści się w zamku z końca XIII wieku wzniesionym na półwyspie nad Jeziorem Zuryskim i wydzierżawionym w 1870 r. na 99 lat przez Władysława Platera. Na przełomie  XIX i XX wieku miało największą bibliotekę polską na emigracji (liczyła ok. 100 tys. druków), z bogatym zbiorem rękopisów (w tym tym archiwum Wielkiej Emigracji). W 1921 przeszło w dzierżawę Państwa Polskiego. W 1927 zbiory przejęło Muzeum Narodowe       i Biblioteka Narodowa. Zbiory druków i rękopisów uległy zniszczeniu podczas II wojny światowej (spalone przez hitlerowców w pałacu Krasińskich po powstaniu warszawskim). W 1975 muzeum zostało w Raperswilu odtworzone.

Z przykrością informujemy, że w dniu 20.07.2013 r. zmarła dr Anna Banasik-Nowak z d. Faraś,maturzystka z 1977 roku, były pracownik Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach.

Jeśli w czasie swoich urlopowych wypraw docieracie Państwo do ciekawych miejsc, napiszcie do nas, zamieścimy informacje i zdjęcia - może ktoś jeszcze podąży waszym śladem…

Poniżej zdjęcia związane z wakacjami Stefana Żeromskiego.

W  maju 1920 roku spędzał je w Orłowie z rodziną- z Anną Zawadzką i ich córką  Moniką. Odbywał wycieczki piesze i konne, a raz wybrał się nawet  statkiem na Hel. W Orłowie napisał opowieść "Sambor i Mestwin" o dwóch ogromnych bukach, które wypatrzył podczas spacerów w okolice Witomina.  W czasie kolejnego pobytu, 8 lipca 1920 r., wziął udział w wiecu mieszkańców Gdyni, który zaowocował powstaniem Towarzystwa Przyjaciół Pomorza z Żeromskim w roli prezesa.

W odrestaurowanym Domku Żeromskiego mieści się  dziś siedziba Towarzystwa Przyjaciół Orłowa i kawiarnia. We wnętrzu można obejrzeć  wystawę  związaną z pisarzem i jego pobytem nad Bałtykiem, a popijając kawę na tarasie przejrzeć egzemplarz „Wiatru od morza”.

Uczestnicy czerwcowej wycieczki do rezerwatu zobaczyli kwitnące bagno i resztki ocalałej z deszczu i gradu owocującej wełnianki. Poniżej  pokazujemy, co jeszcze w rezerwacie rośnie i kwitnie. Może  w przyszłym roku  powiedzie nam się lepiej?!

Prezentowane, imponujące zdjęcia nadesłała do nas Pani  Anna Hendler . Serdecznie dziękujemy!  I do zobaczenia wiosną 2014 roku.

Od 10 czerwca br. w Klubie Studenta w budynku ENERGIS Politechniki Świętokrzyskiej  w Kielcach  

 można oglądać wystawę ilustrującą 285-letnie dzieje naszej szkoły -najstarszej kieleckiej szkoły średniej -przygotowaną w 2010 r. przez nasze stowarzyszenie i Muzeum Historii Kielc  z okazji jubileuszu 285-lecia istnienia szkoły i zjazdu  Żeromszczaków .                                         

Białe Ługi okazały się nie takie białe, jak zwykle o tej porze. Niestety burze gradowe wytłukły biały puch wełnianki, który służy do roznoszenia nasion z wiatrem. Za to widzieliśmy kwitnące na biało i „pachnące” intensywnie bagno zwyczajne. Tyle tego tam jest, że może wytruć wszystkie mole świata, ale one jakoś nie przylatują, wolą szafy z ubraniami.

Po wielkich burzach zostało na torfowiskach tyle wody, że zalało niektóre ścieżki i nie mogliśmy dotrzeć do pięknych rosiczek – roślinek, które zjadają owady, żeby sobie azotu przysporzyć. Nie poznaliśmy więc jak to jest, kiedy trzeba skakać z kępy ma kępę, kiedy ziemia ugina się pod stopami, nie dotarliśmy też do stawu i do rzeczki Trupień.

    Ewa Rudawska

                 Powstanie i dzieje najstarszej kieleckiej szkoły średniej, obecnie

                               I Liceum  Ogólnokształcącego im. Stefana Żeromskiego.

Jest to nie tylko najstarsza szkoła w Kielcach, ale też jedna ze starszych szkół w kraju.

Jej powstanie wiąże się z działalnością biskupa Felicjana Szaniawskiego, który w 1720 r. stanął na czele diecezji krakowskiej i de facto stał się właścicielem Kielc. Był człowiekiem światłym, dbał  o rozwój  gospodarczy miasta, ale zwracał też uwagę na  kształcenie młodzieży. W Kielcach istniała wówczas tylko szkoła parafialna, nie dająca szansy dalszego kształcenia czy to w seminariach duchownych, czy to  na uniwersytetach. Dlatego też biskup założył fundację  mająca na celu budowę szkoły przygotowawczej i seminarium duchownego.

W Dworku Stefana Żeromskiego w Ciekotach 8 czerwca, w sobotę o godz.16.00 Centrum Edukacyjne „Szklany Dom” spotka się z osobami, które przekazały eksponaty stanowiące wyposażenie dworku.  W  tym  gronie jest nasze stowarzyszenie i  żeromszczacy: kol., kol. Beata Sikorska, Andrzej Dąbrowski i Adam Massalski.

Kustosz Kazimiera Zapałowa, również żeromszczanka, zaprezentuje swoją książkę „Rodzinne konterfekty i pamiątki ikonograficzne w Dworku Żeromskich w Ciekotach”.

 Organizator serdecznie zaprasza wszystkich, którzy znajdą w sobotę czas.